|
Tokio Hotel, niemiecki zespół rockowy - pojawia się ostatnio poprostu wszędzie. Wszystkie młodzieżowe gazety, stacje muzyczne - telewizyjne i radiowe zostały opanowane przez tę grupę. Dało mi to trochę do myślenia. Znając tylko singiel "Durch den Monsun" wiedzialam, że zespół do mych ulubionych nie należy. Tolerowałabym ich, gdyby nie wokalista, Bill Kaulitz, który według mnie nie ma rewelacyjnego głosu. Teksty piosenek są znośne, teledyski w porządku, ale mimo wszystko grupa jest komercyjna i za każdym razem gdy widziałam ich teledysk, przełączałam program. Jednak, gdy coraz więcej moich kolegów, a ściślej koleżanek mówiło o Tokio Hotel, postanowiłam przyjrzeć się zespołowi i jego twórczości.
Grupa powstała w Magdeburgu, kiedyś nosili nazwę Devilish, lecz zmienili ją na Tokio Hotel. Właściwie sami nie wiedzą dlaczego - twierdzą, iż Tokio jest zakręcone tak jak oni. W roku 2005 wyszła płyta Tokio Hotel - "Schrei" (krzycz). W zespole grają cztery osoby: dwaj bliźniacy Bill i Tom Kaulitz, (ur. 1 września 1989), wokalista i gitarzysta, Georg Moritz Hagen Listing (ur.31 marca 1987) - gitara basowa, Gustav Klaus Wolfgang Schäfer (ur. 8 września 1988) - perkusja. Zespół ma o wiele więcej fanek niż fanów- mnóstwo dziewcząt oszalało na punkcie braci, co z pewnością zwiększa popularność zespołu. 6 listopada 2005 Tokio Hotel otrzymał dwie nagrody Comet Awards. Po przesłuchaniu wiele razy ich piosenek uznałam, że nie są aż tacy źli. Fakt, nie jest to muzyka którą lubię, ale... jeśli inni chcą słuchać, to ich sprawa. Postanowiłam być w nowym roku bardziej tolerancyjna i nie zamierzam więcej marudzić na ten zespół. De gustibus et coloribus non disputandum est!
Schrei - spis utworów:
1. Schrei
2. Durch den Monsun
3. Leb' die Sekunde
4. Rette Mich
5. Freunde bleiben
6. Ich bin nich' ich
7. Wenns nicht mehr geht
8. Lass uns hier raus
9. Gegen meinen Willen
10. Jung und nicht mehr Jugendfrei
11. Der letzte Tag
12. Unendlichkeit
Małgosia Szymańska
|