Zbliża się najzabawniejsze święto - Prima Aprilis. Jedni je lubią, inni
nie, ale czy w ogóle zamierzamy je obchodzić? A może planujemy coś specjalnego? Takie były niektóre z nurtujących nas myśli. W celu rozjaśnienia naszych wątpliwości przeprowadziłyśmy ankietę.
Pierwsze pytanie brzmiało: "Czy zawsze robisz innym żarty w Prima
Aprilis?" Wszyscy ankietowani odpowiedzieli zgodnie: TAK. Świadczy to o sporym poczuciu humoru uczniów GiLA. "Czy lubisz, gdy inni robią ci dowcipy?"- takie było kolejne pytanie. Tym razem zdania były nieco podzielone: 80% odpowiadających stwierdziło, iż nie ma nic przeciw żartom, o ile są w granicach zdrowego rozsądku. Reszta uznała, że nie przepada za dowcipami. Powody były różnie, m.in. złe wspomnienia dotyczące nieudanych psikusów. Jest to przestroga dla nas wszystkich - uważajmy, ponieważ niektóre żarty mogą zostać źle odebrane. Kolejne pytanie dotyczyło zaangażowania w dowcipy, jakie robimy z okazji pierwszego kwietnia. Okazuje się, iż prawie połowa uczniów GiLA długo planuje, jak zażartować ze swoich koleżanek i kolegów. To dobrze - dzięki temu mamy szansę na rozbawienie ich, będziemy oryginalni i nikogo nie urazimy. Ostatnie pytanie było następujące: "Czy zdarzył ci się żart, który okazał się kompletną gafą?" Niestety 25% ankietowanych miało taką przygodę. Miejmy nadzieję, że wyciągnęli oni odpowiednie wnioski i nie będą mieli podobnych problemów w przyszłości.
My życzymy wszystkim udanej zabawy w Prima Aprilis i śmiesznych dowcipów. Pamiętajcie- śmiech to zdrowie! :-)
| Gośka Szymańska i Gośka Gronkowska
|